Wynajem auta na podróż po USA, na 2 tygodnie to koszt ok 2-3 tys zł. My zdecydowaliśmy się na medium SUV (Jeep Compass). Niby koszt wynajmu na rentalcars.com wyniósł 1400 zł jednak na miejscu pojawiły się dodatkowe opłaty. Za fotelik dla dziecka dopłaciliśmy na miejscu ponad 100$! (już nie dziwię się Kuźniarowni co w Walmart Ostatnio sprawdzałem ile kosztuje laptop HP w Polsce i w USA. W Polsce laptop ok 9 tys . Ekran FHD - 16 GB RAM , 256 SSD W USA ten sam laptop 6.5 tys. w przeliczeniu na złotówki z ekranem UHD - 32 GB RAM, 512 SSD . Albo np. promocje firmy Dell . W Polsce promocja o 50 zł taniej a w USA o 250 -- 300 $ w oficjalnym sklepie Della . Laptopy - RODZAJ LAPTOPA: Notebook w Media Expert! ☝ Szeroki wybór produktów m.in. Laptop APPLE MacBook Air 13.3" Retina M1 16GB RAM 256GB SSD macOS Srebrny, Laptop ASUS X515JA-BQ3251 15.6" IPS i7-1065G7 8GB RAM 512GB SSD | niskie Ceny, setki Opinii w Media Expert! Vay Tiền Nhanh. Wybierając się do USA warto pamiętać o tym, że prąd w Stanach Zjednoczonych to zupełnie inne napięcia i natężenia niż w Polsce. Gniazdka i wtyczki w USA – jak się do nich podłączyć aby zadziałały na w Stanach wszystkie przywiezione z Polski urządzenia. O tym przeczytacie poniżej. Gniazdka elektryczne w USA to nie tylko różnica w napięciu i zasilaniu prądem ale również inne standardy wtyczek. Warto więc zaopatrzyć się również w adapter! Co znajdziesz w tym artykule:1 Prąd w USA: podstawowe różnice2 Gniazdka w USA3 Wtyczki w USA4 Jak podłączyć polską wtyczkę do gniazdka w USA5 Kiedy wtyczka, gniazdko i przejściówka nie wystarcza6 Transformator napięcia 110V-230V7 Urządzenia elektroniczne przywiezione z Polski, które będą działały w USA. Prąd w USA: podstawowe różnice Sieci elektryczne w USA dostarczają napięcie 110-120V o częstotliwości 60Hz. Urządzenia elektroniczne, które przywozicie z Polski do USA najczęściej przystosowane są do pracy w polskich sieciach elektrycznych o napięciu 220-230V i częstotliwości 50Hz. Gniazdka w USA mają inne wejścia na wtyczki. Gniazdka elektryczne w ścianach posiadają dwa płaskie (prostokątne) otwory oraz jedno okrągłe wejście na bolec uziemienia. Wtyczki urządzeń elektrycznych w USA amerykańskie mają oczywiście tym samym inne bolce. Są to dwa umieszczone pionowo, prostokątne styki. Gniazdka w USA Pierwszy rzut oka na gniazdko elektryczne w USA i różnica widoczna jest od razu! Gniazdka to dwa płaskie pionowe otwory oraz jedno okrągłe wejście na bolec uziemienia. W żaden sposób nie będziecie mogli podłączyć do takiego kontaktu polskiej (posiadającej dwa okrągłe bolce zasilające) wtyczki. Gniazdko w USA – polska wtyczka niestety nie będzie pasowała Wtyczki w USA Amerykańskie wtyczki muszą oczywiście pasować do amerykańskich gniazdek. Posiadają więc dwa płaskie bolce które (uwaga!) są spolaryzowane. Co to znaczy? Mają one różną szerokość i dzięki temu możliwe jest podłączenie jej do gniazdka tylko jednym sposobem. Warto zwrócić na to uwagę i nie wpychać wtyczki do gniazdka na siłę. Wtyczka amerykańska Jak podłączyć polską wtyczkę do gniazdka w USA Aby podłączyć polską wtyczkę do amerykańskiego gniazdka potrzebny będzie specjalny adapter, potocznie zwany przejściówką lub adapterem. Adapter to bardo proste urządzenie wyglądające jak duża wtyczka, do której z jednego końca wpinamy “polską” wtyczkę, drugi koniec wyposażony jest w dwa zamocowane na stałe prostokątne bolce pozwalające wpiąć adapter do „amerykańskiego” kontaktu. Tym sposobem (mając podłączoną wtyczkę do wtyczki) możemy podpiąć do gniazdka w USA urządzenie przywiezione z Polski. Adapter, który pozwoli nam podłączyć polską wtyczkę do gniazdka w USA Polską wtyczkę wpinamy do przejściówki Proszę pamiętać, że adapter (przejściówka), którą używamy aby wpiąć się do amerykańskiej sieci elektrycznej nie zmienia nam napięcia i natężenia prądu z 110V na 220V. Adapter pozwala tylko na zmianę kształtu złącza. zobacz również: co zabrać w podróż do USA Kiedy wtyczka, gniazdko i przejściówka nie wystarcza W wielu przypadkach jednak sama nie wystarczy aby uruchomić w USA urządzenie elektryczne przywiezione z Polski. Dlaczego? Ponieważ potrzebujemy dostarczyć do niego prądu o wyższym napięciu i natężeniu. Tutaj z pomocą przychodzi nam transformator napięcia. UWAGA: Nie istnieje urządzenie zwane popularnie przejściówka 110V na 230V. Potrzebujemy użyć do działania Transformator napięcia! Transformator napięcia 110V-230V Jeśli wybieracie się do USA z urządzeniem, które do pracy potrzebuje prądu o napięciu 230V i natężeniu 50Hz (na przykład suszarka do włosów, czy lokówka) musicie zaopatrzyć się w transformator napięcia. Transformator to duże u ciężkie urządzenie więc warto się dobrze zastanowić czy jest nam niezbędny w podróży. Jeśli zabieracie do USA transformator koniecznie jednak trzeba sprawdzić jakiej mocy potrzebujecie. Wszyscy posługujemy się na co dzień urządzeniami, które pobierają z sieci mniej lub więcej prądu. Na przykład. golarka elektryczna pobiera go mniej niż laptop. Z kolei urządzenia elektryczne (które często przydają się w podroży), takie jak suszarka czy żelazko konsumują ogromne ilości prądu. Na każdym z takich urządzeń znajduje się informacja o ilości watów (czyli mocy), z jaką pracuje dany sprzęt. Przed wyjazdem do USA warto skonsultować w sklepie elektrycznym jaką moc transformatora będzie Wam potrzebna aby urządzenie, które zabieracie do Stanów działało poprawnie. Transformator napięcia 110-230V dużej mocy. Fot. Urządzenia elektroniczne przywiezione z Polski, które będą działały w USA. Dobrą wiadomością dla osób podróżujących do USA, które zabierają ze sobą z Polski tylko podstawowe urządzenia elektroniczne tj. laptop, tablet, telefon komórkowy, ładowarki do aparatów, kamer video itp. jest, że praktycznie wszystkie urządzenia tego typu wyprodukowane po roku 2005 posiadają wbudowany transformator napięcia 110V na 230V Łatwo jest to sprawdzić odczytując informacje zamieszczone na ulotce oraz na samym urządzeniu. Gdy znajduje się tam oznaczenie typu „input 100-240V” oznacza to, że urządzenie zadziała podłączone do gniazdka w USA. Transformator napięcia (110V-240V) wbudowany w zasilacz laptopa. To urządzenie na pewno zadziała w USA Transformator 110/220V przystosowany do zasilania urządzeń USB. Można go używać zarówno w Polsce jak i w USA Prąd amerykański, wtyczki USA i gniazdka nie takie straszne! Aby w Stanach zadziałała większości urządzeń elektrycznych przywiezionych z Polski wystarczająca będzie zwykła przejściówka/adapter. Pozostałe urządzenia, które nie przystosowane są do pracy w sieciach 110/240V muszą być podłączone do transformatora. Proszę jednak pamiętać, iż dobre transformatory napięcia są ciężkie i nieporęczne. Czasem wygodniej jest po prostu kupić na miejscu w USA np. elektryczną maszynkę do golenia lub suszarkę niż zabierać ze sobą z Polski nieporęczny transformator napięcia Starajcie się unikać podobnych kombinacji przejściówek i adapterów u upychanie ich do gniazdek w USA. Taka kombinacja może skończyć się to tragicznie dla sprzętu elektronicznego przywiezionego z Polski do USA. Połączenie: przejściówka ze złączem USA-UK + przejściówka ze złączem UK-PL + transformator 110-230V NIE WYJEŻDŻAJ DO USA ZANIM NIE PRZECZYTASZ TEGO PORADNIKA! 90 stron praktycznych porad dotyczących przygotowania do podróży, wynajęcia samochodu, zwiedzania, rezerwacji noclegów, zakupów, poruszania się i odkrywania Ameryki na własną rękę. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! wojtekzak 10 Dec 2005 23:10 12187 #1 10 Dec 2005 23:10 wojtekzak wojtekzak Level 12 #1 10 Dec 2005 23:10 Witam. Chciałbym kupić laptopa w USA. Może ktoś wie jakie mnie czekają opłaty związane z tym zakupem (cło i t p)??? A dokładniej to wujek by mi kupił, tyko jakie mnie czekają opłaty związane z przesyłką i ewentualnymi opłatami skarbowymi?? pozdrawiam #2 10 Dec 2005 23:54 gabik001 gabik001 Level 37 #2 10 Dec 2005 23:54 Jezeli wujek mieszka w USA to moglby Ci go wyslac Polamerem. Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). Druga propozycja to w miare mozliwosci rozebrac go (wyjac baterie, cd-rom jak sie da) i przeslac go jako uzywane czesci komputerowe. Na to tez nie ma cla. A jezeli wybiera sie wujek do Polski to moze go przewiezc w calosci rozwniez bez oplat celnych. Natomiast jezeli boisz sie ryzyka to bedziesz go musial wyslac normalnie, ale czeka cie oplata celna. na temat stawek celnych zajrzyj na strone urzedu celnego i tam poszukaj stawek. Pozdrawiam #3 11 Dec 2005 02:40 artur00 artur00 Level 25 #3 11 Dec 2005 02:40 gabik001 wrote: Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). jak już łamać prawo to łamać, można zaryzykować i ukraść laptopa w Polsce dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów #4 11 Dec 2005 13:01 wowka wowka Level 28 #4 11 Dec 2005 13:01 "dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów" - o widze ze mamy "porzadnego" obywatela, tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da, pozatym akcyza na samochody sprowadzane tez niby niejest legalna, ale zaplacic ja trzeba #5 11 Dec 2005 15:00 artur00 artur00 Level 25 #5 11 Dec 2005 15:00 wowka wrote: tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? #6 11 Dec 2005 16:39 valarian valarian Level 22 #6 11 Dec 2005 16:39 Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... Niesety, zeyjemy w takich realiach, ze kazdy pomaga sobie, jak tylko moze. Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. To jest forum elektroniczne, wiekszosc osob, ktore tu pisza, ma scisle powiazania z dziedzinami takimi jak informatyka, elektronika itp. Laptop jest narzedziem, ktorego posiadanie moze gwarantowac utrzymanie tej posady z 650zl, albo zdobycie lepszej. A jak sie ma zone [i jeszcze dzieci] na utrzymaniu, to robi sie i kupuje wszystko, na co tylko mozna sobie pozwolic, a co mogloby zagwarantowac lepszy byt i jakos zapewnic rodzinie zycie... Taka prawda... #7 11 Dec 2005 17:02 wowka wowka Level 28 #7 11 Dec 2005 17:02 artur00 wrote: Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? niestety siedzeniem w domu za wiele sie nie osiagnie, laptopa niemam zamiaru kupowac a co do samochodu to trzeba cos myslec bo niemam zamiaru cale zycie rowerem jezdzic, a jak cos potrzebuje to kogos prosic zeby mnie podwiozl. Ja nic nie napisalem ze mi sie nalezy, ale jezeli za prace od poniedzialku do soboty dostaje 650zl to niemam zamiaru placic panstwu jakiegos cla czy innych oplat ktore mozna obejsc, inna sprawa to ze w miescie w ktorym pracuje to taka wyplata jest standardem bo jest tu takie bezrobocie ze nikt nieda wiecej, wiec trzeba tak kombinowac zeby jak najwiecej zostalo w kieszeni, tu kazdy kombinuje jak sie da, ludzie jezdza na oleju opalowym, wiec albo rzad cos zrobi zeby zmniejszyc bezrobocie i podniesc standard zycia albo ludzie beda panstwo oszukiwac i okradac, bo jakos trzeba sobie radzic. "Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło" - No wlasnie KOMBINUJE I nie zebym sie nad soba uzalal bo niemam tak zle bo niemam rodziny ani wiekszych wydatkow, ale jak widze niektore osoby, np w mojej rodzinie kuzyn ma zone i 3 dzieci, i jest na rencie ale i tak pracuje i czasem jezdzi do niemiec do pracy, bo jak tu sie nieda znalezc normalnej pracy za normalne pieniadze to trzeba tak kombinowac zeby od panstwa dostac rente, znalezc jakas prace na boku i czasem pojechac do niemiec bo inaczej nieda sie zyc na normalnym poziomie #8 11 Dec 2005 17:03 artur00 artur00 Level 25 #8 11 Dec 2005 17:03 valarian wrote: Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... chyba coś Kolega źle przeczytał, nigdzie nie nakłaniałem do kradzieży, ani też nie pisałem żeby cokolwiek kraść valarian wrote: Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup 650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp. Pozatym autorowi tego postu raczej nie chodziło o możliwości ominięcia przepisów celnych #9 11 Dec 2005 17:20 wowka wowka Level 28 #9 11 Dec 2005 17:20 "no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup" - az tak cie boli ze ktos sobie zaoszczedzi troche kasy ? popatrz moze na ostatnie afery paliwowe i inne przekrety - tam to dopiero byly pieniadze w porownaniu do tego laptopa "650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp." - no niby tak tylko ze to latwo powiedziec, gorzej zrobic szczegolnie gdy sie mieszka w miescie o takim bezrobociu jak umnie, a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #10 11 Dec 2005 17:38 User removed account User removed account User removed account #10 11 Dec 2005 17:38 Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. #11 11 Dec 2005 17:44 artur00 artur00 Level 25 #11 11 Dec 2005 17:44 Quote: Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby, Code: TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. no nie popadajmy w absurd, może będe jeszcze chodził za kogoś do pracy ? wowka wrote: a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #12 11 Dec 2005 18:02 jaceks74 jaceks74 Level 11 #12 11 Dec 2005 18:02 Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). #13 11 Dec 2005 18:14 wowka wowka Level 28 #13 11 Dec 2005 18:14 "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl #14 11 Dec 2005 18:56 artur00 artur00 Level 25 #14 11 Dec 2005 18:56 wowka wrote: "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl Nie chodziło mi tutaj akurat o osobę Kolegi, ale ogólnie nie potrafię zrozumieć ludzi którzy tylko siedzą i narzekają, trzeba coś robić, działać, napisać sobie CV skserować 100 czy 200 razy i poroznosić po firmach w swojej okolicy, możliwości jest wiele trzeba tylko chcieć. Wydaję mi się ze zeszliśmy „trochę” z tematu, dyskusję proponuje zakończyć, i skupić się na problemie autora postu #15 11 Dec 2005 18:57 gabik001 gabik001 Level 37 #15 11 Dec 2005 18:57 jaceks74 wrote: Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). I tu sie zgodze. Napisalem jak mozna to zrobic w miare wymijajaco (clo) i nie patrzylem czy to jest przestepstwo. Cie kawe czy kolega artur00 jest pozadnym obywatelem i np. nie przekracza predkosci i zawsze mowi prawde... hmmm? Nieladnie to jest pisac wlasnie takie posty jak kol. artur00. Czlowiek dzieli sie z kims swoimi spostrzezeniami a tu go ktos , kto nie ma nic do powiedzenia zruga... ojojoj #16 11 Dec 2005 19:00 valarian valarian Level 22 #16 11 Dec 2005 19:00 Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... No coz, niektorzy tak pracuja, szukaja pracy, doksztalcaja sie, by jej szukac itp. Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. A wszelkie doplaty, kredyty itp., to taka ladna bajeczka, ktora w rzeczywistosci wyglada troche inaczej, a tylko ladnie wyglada na pismie. Nie twierdze, ze nie pomaga, ale tylko nielicznym i nie zawsze, bo koszta i ryzyko korzystania z tego sa naprawde wysokie. I kupno takiego laptopa moze pomoc wlasnie zmienic/znalezc prace, do czego namawia artur00. Ale samo sie nic nie zrobi, niestety... #17 11 Dec 2005 19:13 artur00 artur00 Level 25 #17 11 Dec 2005 19:13 valarian wrote: Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... niech Kolega czyta to co napisałem i nie przekręca nigdzie nie pisałem że siedzienie przed komputerem to nie praca. valarian wrote: Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. znam inne przypadki gabik001 wrote: nie patrzylem czy to jest przestepstwo. bardzo mi się spodobało to określenie #18 11 Dec 2005 19:33 Rocky Horror Rocky Horror Level 31 #18 11 Dec 2005 19:33 Widzę że mamy tu prawego i uczciwego obrońcę moralności! Czytam ten temat i zaczynam podejrzewać, że artur00 to albo człowiek na tyle młody, że jeszcze nie rozumiejący realiów panującej wokół rzeczywistości, albo syn jakiejś obrzydliwie bogatej (bynajmniej nie dzięki uczciwości) szychy, albo i nawet sam takową jest. Z pewnością przykre jest, że dla oszczędzenia tych paru groszy trzeba uciekać do może niezbyt prawych posunięć. Lecz zależność ma dwie strony. Czy mieszkamy w kraju aż tak dużej uczciwości władz, żeby mieć jakiekolwiek skrupuły? Nikt, komu myślenie nie sprawia trudności, mając świadomość że za nasze ciężko zarobione pieniądze, władcy tego kraju żyją jak królowie a mimo to wciąż się upominają o więcej, nie będzie się rozczulać nad uczciwymi metodami zarobku. Tylko idiota mógłby w takiej sytuacji myśleć o uczciwości! Piszesz drogi Arturze, że jeśli komuś nie odpowiada praca, to niech sobie znajdzie lepszą. Tylko takie śmieszne pytanie: JAK? Nie przemawia do Ciebie fakt, że co piąty polak nie ma pracy, a bezrobocie jest jednym z największych problemów tego państwa? Za prawdę powiadam - gdybyśmy żyli w państwie możliwości, gdzie osiągnięcie godnej pracy nie graniczy z cudem i gdzie nie trzeba mieć obaw że bez kłopotów się dotrwa od 1-szego do 1-szego nie żyjąc jak kloszard; gdybyśmy żyli w państwie prawa, bez strachu że gdy bandyta okradnie przypadkowego przechodnia, zgwałci kobietę albo zabije kogoś - otrzyma zasłużoną karę, bez obawy że gdy wyjdę późnym wieczorem na ulicę to żaden burak nie spuści mi łomotu, a jeśli nawet - to prawo będzie bronić mnie a nie jego; w państwie w którym na dzienne utrzymanie dziecka w sierocińcu wydaje się średnio 12zł, a bandytę w więzieniu 3zł - a nie odwrotnie; gdybyśmy żyli w państwie kompetencji i uczciwości, świadomi że nasze ujszczone na daninę dla państwa pieniądze nie będą marnowane przez ludzi u władz, ABSOLUTNIE NIE MIGAŁBYM SIĘ od uregulowywania jakichkolwiek należności wobec państwa. Dodam, iż statystyki wykazały że Polska ma jedne z najwyższych podatków (w stosunku do zarobków) na tej planecie. Na koniec tej przygnębiającej wypowiedzi przytoczę fragment jednego z utworów naszej polskiej kapeli Sweet noise: "Współczesane niewolnictwo, hiperkorupcja, fałszywa religia, plastikowa rewolucja; sk***iele nas poniżają, z ekranu obiecują - nic nie dają. To jest tuż obok, za moimi drzwiami, każdego dnia bliżej między nami, patrzę jak słowa płyną kanałami; sk***ieli do granic, dalej już nic nie ma, wygiągam brudy z ukrycia i cienia. Generacja X - generacja stracona, tak oni stworzyli kolejny slogan. Umywają rece więc żyjesz zapomniany, dziecko betonu, k***y i bramy..." #19 11 Dec 2005 20:11 TONI_2003 TONI_2003 Moderator #19 11 Dec 2005 20:11 Myślę że już na ten temat wystarczy tej polemiki jako że zaczyna być za gorąco temat zamykam! Proszę o niepisanie na PW czy E-mail jeśli szukasz pomocy natury technicznej... Odpowiedzi nie oczekuj, a od tego jest tylko forum. Dnia Jeśli Twój laptop został zalany nie zwlekaj z oddaniem go do serwisu komputerowego! Chwila nieuwagi może doprowadzić do zalania laptopa winem, kawą, herbatą, wodą lub jakąkolwiek inną cieczą. Nawet niewielkie zachlapanie może stanowić śmiertelne zagrożenie dla Twojego laptopa. To, co należy robić w przypadku nieszczęśliwego zdarzenia, to niezwłocznie odłączyć zasilanie zalanego laptopa! Jeżeli to możliwe, wyciągnij też baterię. Zalanie laptopa nie zawsze oznacza natychmiastowe wyłączenie komputera i brak możliwości jego ponownego uruchomienia. Zalałeś/aś laptopa i nie wiesz co dalej? Wyceń naprawę za darmo! Bezpłatna wycena online Próby usuwania awarii samemu mogą przynieść wiele szkód oraz spowodować nieodwracalne zmiany. Często zdarza się, że zalany laptop działa, a objawy zalania laptopa i uszkodzenia jego podzespołów pojawiają się dopiero po pewnym czasie. Może się to objawić w przeróżny sposób np. poprzez brak obrazu. Samodzielna naprawa płyty głównej w zdecydowanej większości przypadków kończy się niepowodzeniem. Nasz serwis laptopów zajmuje się profesjonalną naprawą komputerów po zalaniu. Zadzwoń do nas pod numer tel. 22 666 61 60 lub skorzystaj z wygodnego formularza zgłoszeniowego. Oferujemy darmową wycenę naprawy, a także odbiór sprzętu przez kuriera, dzięki czemu możesz bez wychodzenia z domu oddać sprzęt do serwisu! Oddaj sprzęt do naprawy Naprawa laptopa po zalaniu Elektronika w laptopie źle znosi obecność wilgoci i chociaż może się wydawać, że po pewnym czasie wszystko wyschnie, woda często zostaje wewnątrz obudowy, powodując korozję i niszcząc sprzęt. To, czy nasz komputer przeżyje kontakt z cieczą, zależy przede wszystkim od nas samych i od tego jak szybko zareagujemy. Po zalaniu laptopa absolutnie nie wolno ponownie go uruchamiać! Odłącz zasilanie, wyjmij baterię i najlepiej jak najszybciej przekaż laptopa do serwisu, który profesjonalnie wyczyści zalany komputer, usunie powstałe w wyniku działania cieczy usterki i odpowiednio go zabezpieczy przed działaniem korozji. Czynności te zapobiegną poważniejszym usterkom płyty głównej, które mogą nastąpić później. Ciecz znajdująca się we wnętrzu zalanego laptopa doprowadzić do poważnych uszkodzeń płyty głównej, ale także innych podzespołów, takich jak np. klawiatura, dysk twardy, pamięć czy karta sieciowa. Wymiana klawiatury czy pamięci RAM urządzenia nie jest czynnością bardzo czasochłonną, czy kosztowną, lecz odzyskanie danych z uszkodzonego dysku lub usunięcie zwarcia znajdującego się na płycie głównej już tak. Czego jeszcze nie należy robić po zalaniu laptopa? Przede wszystkim pamiętaj o odcięciu zasilania od laptopa. Jeśli to możliwe, to wyjmij baterię. Na pewno nie należy nim potrząsać. Drgania tylko pomogą cieczy rozprzestrzenić się po miejscach trudniej dostępnych. Absolutnie nie można także suszyć zalanego laptopa na wszelkiego rodzaju grzejnikach czy też suszyć go suszarką. Użycie suszarki z ustawioną wysoką temperaturą suszenia może odkształcić klawisze klawiatury. Podgrzanie rozlanej cieczy może przenieść część cieczy z klawiatury na płytę główną albo ułatwi wnikanie w zakamarki płyty głównej. Zwiększy to także ryzyko mikro zwarć. Podgrzewanie w piekarniku także nie przyniesie żadnych korzyści, a jedynie uszkodzi bardziej laptopa. Nie włączaj laptopa, nawet jeśli wydaje Ci się, że już odparowała z niego woda. Ile kosztuje naprawa laptopa po zalaniu? W przypadku dużego zalania ciecz może uszkodzić wiele układów (w pierwszej kolejności układ zasilania) oraz wiele innych elementów aktywnych i pasywnych takich jak kondensatory czy rezystory. Diagnoza usterki może być bardzo czasochłonna, a naprawa komputera kosztowna. Koszt naprawy zależy przede wszystkim od: rodzaju cieczy (słodzone napoje są gorsze dla elektroniki niż woda), szybkości naszej reakcji po wystąpieniu zalania i podjętych działań, czasu od zalania do dostarczenia komputera do naprawy, ilości elementów, które miały kontakt z cieczą i ich stopniu skorodowania. Nasz serwis komputerowy oferuje bezpłatną wycenę czyszczenia laptopa i usunięcia usterki, dlatego jeszcze przed rozpoczęciem procesu wiesz, ile kosztuje naprawa zalanego laptopa! Jak postąpić po zalaniu laptopa? Po odłączeniu zasilania pod żadnym pozorem nie wolno próbować podłączać go ponownie. Jeśli laptop jest jeszcze objęty gwarancją producenta, to próby naprawy go na tej podstawie mogą jedynie pogorszyć sytuację, ponieważ autoryzowane serwisy z miejsca odrzucają zgłoszenie i proponują odpłatną wymianę, która obejmuje zazwyczaj wymianę elementów, a całkowity koszt usługi niejednokrotnie może przekracza połowę wartości sprzętu. Na ogół samodzielna naprawa zalanego laptopa też nie wchodzi w grę, ponieważ aby wymienić uszkodzone elementy elektroniczne, potrzebny jest specjalistyczny sprzęt taki jak mikroskop, precyzyjne stacje lutownicze czy stacje typu hot air, nie wspominając już o szeregu elektronicznych elementów zastępczych do laptopa. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wykonanie podstawowych czynności bezpośrednio po nieszczęśliwym zdarzeniu i udanie się do serwisu, aby przekazać sprzęt do rąk doświadczonego serwisanta, który oceni powstałe uszkodzenia i wyceni koszt pracy. Jeśli płyn dostał się do wnętrza obudowy od strony klawiatury, powinniśmy podjąć działania mające na celu zmniejszenie ryzyka jego ingerencji w większą ilość elementów. W tym celu należy odwrócić laptopa z otworzoną klapą do góry nogami i pozostawić go w takiej pozycji, także na czas transportu. W przeciwnym przypadku, gdy nie odwrócimy laptopa klawiaturą do dołu, płyn może rozlać się po płycie głównej, niszcząc wszystkie elementy, które się na niej znajdują w tym niezwykle delikatny i drogi procesor. Zwlekanie z oddaniem laptopa do serwisu spowoduje tylko dalsze uszkodzenia, co spowoduje podniesienie kosztu naprawy lub całkowite uszkodzenie sprzętu. Jak uratować zalany laptop? Co zrobić? Dostarczenie laptopa po zalaniu do autoryzowanego serwisu na pogwarancyjną naprawę laptopa jest nieopłacalne, dlatego warto skorzystać z naszego serwisu. Naprawa laptopów w naszym serwisie to gwarancja, że Twój sprzęt zostanie natychmiast rozebrany, przekazany do czyszczenia i poddany kompleksowej naprawie. Za pomocą specjalistycznych środków chemicznych jesteśmy w stanie naprawić większość płyt głównych po zalaniu. Pamiętaj, czas ma tu bardzo duże znaczenie. Skorzystaj z pomocy fachowców. Zapraszamy do kontaktu i odwiedzenia naszego serwisu - Warszawa, ul. Górczewska 62/64. W nagłych przypadkach prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem 22 666 61 60 czynny 24h. Naprawa zalanego laptopa — krok po kroku Naprawa laptopów nie jest prostym zadaniem. Potrzeba do tego dużego doświadczenia. Poniżej pokrótce przedstawiamy typowy proces diagnozy i naprawy zalanego urządzenia, jaki przeprowadzamy w naszym serwisie: w pierwszej kolejności rozkręcamy obudowę laptopa, demontujemy klawiaturę, touchpad, obudowę, dysk twardy, pamięci, płytę główną, przeprowadzamy dokładne oględziny wszystkich podzespołów, usuwamy wszelkie ślady wody, a także korozji, czyścimy zalane elementy wodą destylowaną lub alkoholem izopropylowym, czyścimy klawiaturę, zabezpieczamy antykorozyjnie zalany laptop, testujemy płytę pod kątem występowania niepożądanego zwarcia, wymieniamy uszkodzone elementy elektroniczne płyty głównej takie jak rezystory, kondensatory, zintegrowane układy itd., ponownie testujemy podzespoły, dokonujemy pomiarów napięcia, sprawdzamy ładowanie baterii, montujemy klawiaturę, składamy laptopa klienta, uzupełniamy brakujące śrubki, przekazujemy klientowi naprawiony i w 100% sprawny laptop. Podsumowując, naprawa laptopa po zalaniu nie jest prostym zabiegiem. Po zalaniu, laptop należy ułożyć klawiaturą do dołu, tak aby ciecz miała utrudniony dostęp do płyty głównej. Serwis komputerowy dokłada wszelkich starań, aby czyszczenie laptopa oraz naprawa były na jak najwyższym poziomie. Zalanie laptopa może zdarzyć się każdemu i dlatego ważne jest, aby reakcja była szybka, co zmniejszy koszt naprawy. Pamiętaj o ostrożnym posługiwaniu się kubkiem w obecności laptopa ;). Jeżeli ważne są dla Ciebie pliki oraz inne dane, jakie przechowujesz na swoim komputerze, to naszym zdaniem warto zadbać o wykonywanie regularnych kopii zapasowych, tak aby zalany laptop nie był powodem, dla którego stracisz swoje dane bezpowrotnie.

ile kosztuje laptop w usa